„Razem przez 10 lat przemierzamy cały świat” – pod takim hasłem odbył się biwak szczepu Pokolenie JP II. Była to okazja do wspomnień, integracji zuchów i harcerzy, radosnego świętowania w gronie przyjaciół. Spotkaliśmy się w 100 rocznice odzyskania przez Polskę niepodległości, w 100 rocznicę postania Związku Harcerstwa Polskiego, a także w 10 rocznicę istnienia szczepu.
Uczestniczyliśmy w Harcerskim Biegu Niepodległości, nie zabrakło wyzwań i zadań nawiązujących do podniosłych rocznic. Zuchy i harcerze musieli wykazać się dobrym słuchem, wzrokiem, spostrzegawczością, zwinnością, a także znajomością historii. Najciekawszym i najbardziej emocjonującym punktem biegu według uczestników było rzucanie granatem do celu, które utrudniło dodatkowo założenie maski przeciwgazowej. Zapewniamy, że plaża miejska, która stała się naszym harcersko – zuchowym poligonem nie ucierpiała! Bowiem każdy harcerz i każdy zuch zostawia świat lepszym, niż go został!
Na jubileuszowym biwaku szczepu nie zabrakło niespodzianek. Harcerze mieli okazję obejrzeć w ECK film „Dywizjon 303”, natomiast dla zuchów przewidziana została „Kolei na klocki”. Kreatywnym zabawom nie było końca, wszak na każdym biwaku jest czas na zadania harcerskie i zuchowe, ale i czas na zabawę!
Wieczorem, w sobotę przy obrzędowym ognisku trzy harcerki, w tym mama jednej z naszych zuchenek złożyły przyrzeczenie harcerskie. Drużynowa 2 Gromady Zuchowej „Pszczółki” złożyła zobowiązanie instruktorskie, jako nowa przewodniczka Związku Harcerstwa Polskiego przyjęła obietnice szóstkowych zuchom: Oliwii Gwiazda, Esterze Rymarczyk i Anieli Piercewicz. Sznury funkcyjne kadry młodszej otrzymali dh. Julia Czerwonka i dh Jakub Lubartowicz. Wszystkim wyróżnionym harcerzom i zuchom gratulujemy!
Po ognisku złożyliśmy swoje autografy na pamiątkowej łodzi, która jest symbolem Szczepu Pokolenie JP II.
Tęsknimy już i z niecierpliwością czekamy na kolejną okazję do wspólnego spotkania przy innym ognisku… w inną noc…
Czuwaj!
harcerze z 1 PWDH „Quo Vadis”
zuchy z 2 GZ „Pszczółki” z drużynową pwd. Magdaleną Lubartowicz